o. Otto Rimpler
Ojciec Otto Rimpler urodził się 30 stycznia 1934 roku w Domecku powiat Opole, był trzecim dzieckiem Franciszka i Apolonii Rimpler. Państwo Rimpler mieli już dwie córki Marię i Annę, synowi nadali imię Reinhold, czwartym najmłodszym dzieckiem w rodzinie jest Gerhard. W 1940 roku Reinhold rozpoczął edukację w niemieckiej szkole podstawowej, od 1945 uczył się w szkole polskiej. Po ukończeniu siódmej klasy naukę kontynuował w Liceum Administracyjno - Handlowym w Opolu, które kończy małą maturą w 1951 roku . Swoją pierwszą pracę podjął w dziale księgowości w Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Opolu. Od dnia 27.01.1957 był powołany do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Po powrocie z wojska w marcu 1958 roku wraca do pracy w PSS w Opolu, gdzie pracuje następne cztery lata. Mając 28 lat decyduje się wstąpić do Zakonu Franciszkańskiego. W podjęciu takiej decyzji dopomógł mu proboszcz ks. prałat Jan Skorupa ówczesny dziekan dekanatu Prószkowskiego. Decyzja ta była dobrze przemyślana, z natury był bardzo spokojnym, rozważnym i pobożnym człowiekiem.
W dniu 21.01.1962 Reinhold Rimpler udaje się do klasztoru o.o. Franciszkanów na Górze Świętej Anny gdzie składa niezbędne dokumenty i zwraca się z prośbą o przyjęcie do nowicjatu. Obłóczyny odbyły się w dniu 10 marca 1962 roku, przybiera imię zakonne Otto. Już jako zakonnik rozpoczyna studia teologiczne, jest to
czas dojrzewania jego powołania i wiary. Święcenia kapłańskie o. Otto przyjmuje 2 lutego 1969 roku w Kłodzku, gdzie pozostaje jeszcze przez jakiś czas.
Następnie pełni swoją służbę Bogu w sanktuarium św. Józefa w Prudniku-Lesie (tu był więziony prymas kardynał Stefan Wyszyński). Z Prudnika oddelegowano o. Otto na zastępstwo do miejscowości Kujawy-Zielina w powiecie Krapkowickim. W dniu 18 marca 1972 roku po mszy świętej zostaje wezwany by zaopatrzyć ciężko chorego. Do chorego jednak nie dociera, w drodze dostaje zawału serca. Jeden i drugi zostali przewiezieni do szpitala w Krapkowicach, o. Otto Rimpler jednak umiera, a ten drugi wraca do domu.
Krótki był czas jego kapłaństwa, widać, tak chciał Bóg.
Ojciec Otto został
pochowany na cmentarzu w naszej parafii.